Odpowiedź jest bardzo prosta i jednoznaczna. TAK. Ponad wszelką wątpliwość: TAK, to jak najbardziej korzystne rozwiązanie.
Sieci przesyłowe. Były projektowane w Polsce przed wielu laty i zwymiarowane pod kątem ówczesnych potrzeb, tzn. pojemności oraz geografii. Zostały zaprojektowane i wybudowane w taki sposób, aby w energia wytwarzana w kilkudziesięciu konwencjonalnych elektrowniach w kraju była dostarczana w dużych ilościach w miejsca silnie uprzemysłowione i zurbanizowane oraz w ilościach „zwykłych” w pozostałe miejsca.
Odnawialne Źródła Energii. Rozwój OZE jest niezwykle dynamiczny, i co ważne o stale rosnącej dynamice rozwoju sprawia, że dotychczasowa pojemność sieci przesyłowych stała się bardzo mocno niewystarczająca, pomimo jej systematycznego rozbudowywania. Dynamika rozwoju OZE jest kilkudziesięciokrotnie większa od rozbudowy sieci. Ten trend nie tylko utrzymuje się od lat, ale stale narasta. W listopadzie 2024 w Polsce jest de facto kilka milionów elektrowni… każda jedna instalacja OZE jest elektrownią, która ma wpływ na sieć przesyłową i MUSI być – w myśl obowiązującego prawa – w sposób określony przepisami – przyłączona do sieci w trybie uzgodnionym, określonym tzw. warunkami przyłączeniowymi.
Warunki przyłączeniowe. W 2022 roku w ponad 7000 (siedem tysięcy) przypadków odmówiono wydania warunków przyłączenia nowych OZE do sieci. Wolumenowo było to ponad 51 GW. Aby odnieść tę wielkość w kontekście, to na koniec roku 2022 łącznie było w Polsce zainstalowanych i funkcjonujących 22,67 GW mocy OZE. W roku 2022 nastąpił więc wzrost liczby odmów przyłączenia do sieci o 87 proc., ale jeśli chodzi o moc źródeł to aż o 253 proc. (!!!).
Odmów w roku 2023 było 7448 w wolumenie ponad 83,61 GW. Całkowita moc OZE w systemie na koniec 2023 r. to 28,3 GW.
WW. dane mają źródło w raportach wysokienapiecie.pl, wynikają z rocznych sprawozdań Prezesa URE za 2022 i 2023 r.
Skutki. Efektem powyższego stanu rzeczy są m.in. komunikaty o tzw. zagrożeniach blackoutami występujące w szczególności okresach roku – pojedynczych dniach – gdy OZE produkuje duże ilości energii, której jest więcej niż potrzeba i nie ma co z nią zrobić (np. bardzo słoneczne dni, bardzo wietrzne dni, szczególnie podczas tzw. długich weekendów, świąt). Zarządzający sieciami przesyłowymi w Polsce są zmuszeni w takich sytuacjach reagować poprzez nakaz zmniejszenia produkcji energii, co dla konwencjonalnych elektrowni oznacza ograniczenie mocy (da się to zrobić stopniowo i tylko do pewnego poziomu). Dla OZE oznacza to często konieczność wyłączenia całych farm wiatrowych czy fotowoltaicznych. Warto nadmienić, że takich poleceń wyłączenia, nazywanych „nierynkowym redysponowaniem mocy” (ang. Curtailment) było tylko w Q1 2024 tyle, co łącznie w całym roku 2023. Więc i z tej perspektywy dynamika narasta. A jest ona konsekwencją niedostosowanych (o niewystarczającej pojemności) sieci przesyłowych.
Rozwiązania. Jest ich wiele i mogą być różne. Koncentrujemy się w tym opracowaniu tylko na wybranych kilku, które są najprostsze, najszybsze i najbardziej skuteczne. Potwierdzone w rynku, z referencjami, o zmierzonej w wielu projektach i konkretnie zwymiarowanej skuteczności.
1. BESS (ang. Battery Energy Storage System) Bateryjne przemysłowe elektryczne magazyny energii. Obecnie bezdyskusyjnie najlepsze, najtańsze, najszybsze w aplikacji, najbardziej dostępne i sprawdzone rozwiązania, najbezpieczniejsze, najbardziej skalowalne, itp.
2. EMS (ang. Energy Management System). Zarządzanie przepływami energii jest najważniejszą, kluczową składową budowanych rozwiązań. System (aplikacja komputerowa) musi mieć ogromne możliwości, ogromną elastyczność, spełniać szereg wymogów bezpieczeństwa, prawnych, potrafić bez przeszkód komunikować się skutecznie z wieloma urządzeniami stanowiącymi infrastrukturę hardwarową i softwarową danego rozwiązania. EMS musi być systemem nadrzędnym nad wszystkimi innymi systemami komputerowymi i podłączonymi urządzeniami. Musi zapewniać łatwość skalowania, rozbudowy, zautomatyzowanego raportowania, itd.
3. ZERO GRID EXPORT. Jest efektem współpracy Systemu zarządzania EMS z systemami bateryjnymi, źródłami odnawialnymi, infrastrukturą zakładu/nieruchomości posiadającą określone potrzeby w zakresie energii elektrycznej. Dzięki formule ZeroGridExport: energia jest po stronie zakładu/nieruchomości zarządzana w taki sposób, aby maksymalizować satysfakcję ekonomiczną i ekologiczną zakładu, uniezależniać zakład od energii z sieci przesyłowej i jednocześnie nie wysyłać do tej przeciążonej sieci żadnej energii. Stąd „zero grid export”.
Podsumowując Zero Grid Export oparte o możliwie najbezpieczniejszy i najlepszy system EMS oraz bateryjne systemy magazynowania energii i wytwórcze źródła energii odnawialnej jest to rozwiązaniem ze wszech miar:
- najlepszym (ekonomicznie, ekologicznie, biznesowo – ESG)
- dostępnym (cenowo, terminowo, technologicznie)
- skutecznym (potwierdzone w projektach w Polsce, uzgodnione formalności i ścieżka decyzyjna)
- korzystnie wpływającym na sieci przesyłowe w Polsce.